Trzy dni temu kupiłam te dwie pelargonie. Były przecenione! Wierzyć mi się nie chciało. Zdecydowałam się na różowe. Jak to zwykle bywa, po przyniesieniu do domu pożałowałam, że nie kupiłam więcej. Na drugi dzień pobiegłam szybko do sklepu, ale nie było już ani jednej.
Żal mi było wysadzać je na dworze bo ziąb straszny. Postawiłam je na parapecie w kuchni.
W kuchni za mało je widziałam, więc postawiłam w pokoju.
Pogoda się poprawia i chyba dzisiaj przesadzę je do ogrodu.
Ostatni Mohikanin.
Sciąć, nie sciąć, ściąć, nie sciąć, ściąć...?
Nasza kaczka startuje dzisiaj w wyścigach. Ma do przepłynięcia 400 metrow. Konkurencja jast duża, bo o zwycięstwo walczy ok 10 000 kaczek. Trzymajcie za nas kciuki!
Życzę Wam pogodnej niedzieli.
Violcio11
8 komentarzy:
Bardzo lubię tę odmianę pelargonii. Twoje są takie hmm ... puchate i kwieciście wypasione ;DDD. Niestety mają jedną wadę: zapach liści powoduje u mnie dość bolesne objawy chorobowe w nosie których opisywać tu i teraz nie będę. Tulip bidulek ale jako ostatni akcencik jakże miły. Piwonii nie ścinaj niech się naturalnie i powoli rozwija ... uwielbiam piwonie!!! pozdrawiam z rana już po kawie
Cudny kolor tych pelargonii.Nie widziałam u nas ostanio tej odmiany.
Piwonii bym nie ścinała.Czasami nie rozwijają się w wazonie z pąka tak pięknie jak w naturze,.....Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa barwa pelargonii. Ja moje już od chyba 3 tygodni mam na zewnątrz, ale na Śląsku jest od miesiąca bardzo ciepło. A kupując je dowiedziałam się, że te wiszące odmiany są bardziej odporne na niskie temperatury. Twoje mogą być delikatniejsze. A coż to za wyścig kaczek? Zdradz tajemnicę :)
Ten wyścig kaczek trochę mnie zaintrygował ;-) już nie mówiąc o dość dziwnych skojarzeniach :-DD
Pelargonie śliczne, lubię je. Niedawno kupiłam na swój balkon, ale malutkie sadzonki.
Piwonie zostaw, jeśli masz więccej to poczekaj na następne i dopiero ścinaj, choć ja też uwielbiam zapach piwonii w wazonie.
Pozdrawiam serdecznie
Pelargonie cudne. Bardzo ładna odmiana. Piwonia niech sobie rośnie w spokoju i cieszy twoje oko w ogrodzie.
Pozdrawiam
Sliczne te pelargonie , taki ciekawy kolor maja ale moje oko dostrzegło także zazdrostke niezwykłej urody :)) A o co chodzi z kaczką ???? Pozdrawiam po burzy
Pelargonia śliczna...
Ja często sie wstrzymywałam z jakimiś zakupami,,pózniej żałowałam bo na drugi dzień danej rzeczy juz w sklepie nie było,,dlatego od jakiegoś czasu po prostu kupuje ,,
i chyba tak kochana najlepiej:)))
pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za kaczuszke
13tka, aagaa, Mia, alizee, Zielicha, Nettika, martar- dziekuje za mile slowa. Piwonii niescielam. Poczekam az sie wiecej rozwinie. O wyscigach kaczek napisalam w nowym poscie. Pozdrawiam Was cieplo.
Prześlij komentarz