Odkryłam w sobie
Kopciuszka :-)). Sprawia mi wielką przyjemność nadziewać drobniutkie koraliki i
robić
z nich biżuterię.
Rozpoczęlam od kulek-wisiorków. Są łatwe. Robi je się bardzo szybko, bo perły są dość
duże (6mm).
Obdarowałam nimi
połowę moich znajomych i już mi się znudziła ich produkcja. Przeszłam do bardziej
ambitniejszych prac, które pokażę następnym razem.
Wczoraj rano
wystawiłam kwiaty przed dom, a wieczorem zasypał nas śnieg i był mróz!!!
Pozdrawiam Was
serdecznie.
Violcio