sobota, 23 lutego 2013

Zarękawki.


Podczas mojej abstynencji blogowej niewiele robiłam. Brakowało po prostu motywacji.
Najczęściej dłubałam jakieś drobiazgi oglądając równocześnie telewizję.




Zrobiłam zarękawki (nie wiem jak inaczej je nazwać). Lubię tę część garderoby i noszę często do pracy pod żakiet.





Taśmę przyszyłam ręcznie, przeźroczystą nitką.





Ciężkie mam początki z blogowaniem. Dużo zapomniałam. Nie mogę sobie poradzić z formatem bloga. Nie podoba mi się obecna szata graficzna. Nie wiem jak zrobić, żeby wpis nie zachodził na boczny pasek z listą blogów. Chciałabym również powiększyć format zdjęć. Czy możecie mi w tym pomóc? 


Violcio

piątek, 22 lutego 2013

Ostatnia szansa.

Nie pisałam cały rok cały czas myśląc o dalszym blogowaniu.
Daję sobie ostatnią szansę do powrotu. Mam nadzieję, że mi się uda :-).






Za oknami znowu śnieg, ale w ogrodzie już się coś dzieje. Ja też już mam wiosnę bo jestem zwolenniczką chińskiej medycyny, kuchni pięciu przemian itp. Wedlug tych zasad wiosna zaczyna się w połowie lutego. Nasz organizm też w tym casie reaguje i zmienia swój puls. 


Zimę pożegnałam jak zwykle w Alpach.


Pozdrawiam Was serdecznie.

Violcio