poniedziałek, 13 lipca 2009

Też coś robię.

Nareszcie zabrałam się za zaległe prace. Robię półkę, którą pokazywałam w marcu. Leżała dość długo i czekała, aż będę miała natchnienie. Półka nie jest jeszcze gotowa, więc pokazuję tylko fragmenty. Taki ma być efekt końcowy.
Najwięcej czasu zajęło mi szlifowanie. Była to mozolna i brudna robota. Do tego hałaśliwa.
Niedzielny bukiet- efekt pielenia w ogródku. Nagietki-samosiejki.
Agrest obrodził w tym roku. Z jednego krzaczka zrobiłam osiem słoiczków dżemu.Nie wspominam już o tym ile wylądowało bezpośrednio w moim brzuchu .
Pozdrawiam Was.
Violcio11

14 komentarzy:

13ka pisze...

O ja też robiłam agrest dzisiaj ;)z tą różnicą że był mniej urodziwy kolorystycznie ;).

Paskuda jesteś że pokazujesz kawałek półki i tylko człowiekowi smaka robisz ;)) pozdrawiam

aagaa pisze...

Agrest masz po prostu jak malowany.Ja mam dwa krzaczki ale marnie obrodziły.
Półeczkę pokaż koniecznie w całości

Elle pisze...

Mmmmm półka zapowiada się śliczna :)

A agrest... ojej.. jak mam na niego ochotę!
Pozdrawiam poniedziałkowo :)

Renata pisze...

Zapowiada się super półeczka, mam nadzieję, że nie będziesz nas zbyt długo trzymać w niepewności ;-)

Lubię ten ciemny agrest, niestety moje krzaczki padły ze starości. Ja dziś męczę wiśnie....

Pozdrawiam serdecznie

joanna pisze...

Faktycznie roboty moc! Ale za to jakie efekty :) Już nie moge doczekać się końca...

Pozdrawiam gorąco :))

Dag-eSz pisze...

Spękania - to ja lubię :) czekam na efekt końcowy :) Pozdrawiam :)

ushii pisze...

nie rób smaka tylko pokazuj szybko skończoną półeczkę!
a jak jeszcze u jedej osoby zobaczę słoiki, dżemiki itp to chyba pęknę z zazdrości! będziecie mnie miały na sumieniu :)

alewe pisze...

Oj półka zapowiada się świetnie :)czekam na efekt końcowy.
pozdrawiam

Mia pisze...

O, krak widzę. Zapowiada się ciekawie, także czekam na efekt końcowy :)

Ala Iwona pisze...

Półka super,ale te dżemy smakowicie wyglądają.Tak na marginesie, czym pomalujesz półkę,też mam taką dp przerobienia.Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Chcę już zobaczyć tę półkę w pełnej krasie ... same smakowitości dzisiaj od rana :)) Pozdrawiam gorąco

violcio11 pisze...

13tka - pokazuje tylko kawalek, zeby nie bylo, zenic nie robie :-)
aagaa-dziwne, ze Twoj agrest nie obrodzil. Myslalam, ze mamy agrestowy rok.
Elle- tez Cie serdecznie poudrawiam
alizee-uwielbiam wisnie :-)
joanna- pokaze, jak bedzie gotowa
Dag-eSz- pozdrawiam serdecznie. Oczywiscie pokaze.
ushii- o jejku!! Nie pekaj!!!
alewe- pozdrawiam Cie serdecznie
Mia- wychodzi mi za bardzo "krakowo"
Ala-pomalowalam farbami akrylowymi i polakierowalam krakiem. Jestem w fazie nanoszenia farby olejnej dla postarzenia
Nettika- pozdrawiam Cie rowniez bardzo goraco i nawet w doslownym tego slowa znaczeniu, bo u mnie ciplo dzisiaj :-)

Ita pisze...

Bałagan z pylicą w tle ...znam ten ból . Potrafisz człowiekowi podnieść ciśnienie, zapowiada się świetnie (nawet na fragmentach)

Pozdrawiam ciepło.

P.S.
Agrest ,to ja tylko taki niedojrzały i kwaśny lubię...dziwne smaki mam.

violcio11 pisze...

Ita- rzeczywiscie dziwne smaki :-) Ja lubie agrest juz przejzaly.
Troche potrwa zanim wykoncze polke, bo zapowiadaja sie wizyty. POzdrawiam Cie rowniez