piątek, 22 lutego 2013

Ostatnia szansa.

Nie pisałam cały rok cały czas myśląc o dalszym blogowaniu.
Daję sobie ostatnią szansę do powrotu. Mam nadzieję, że mi się uda :-).






Za oknami znowu śnieg, ale w ogrodzie już się coś dzieje. Ja też już mam wiosnę bo jestem zwolenniczką chińskiej medycyny, kuchni pięciu przemian itp. Wedlug tych zasad wiosna zaczyna się w połowie lutego. Nasz organizm też w tym casie reaguje i zmienia swój puls. 


Zimę pożegnałam jak zwykle w Alpach.


Pozdrawiam Was serdecznie.

Violcio

5 komentarzy:

asia pisze...

Oj, to była baardzo długa przerwa!
Ale super ,ze jesteś!!!!)))
Pozdrawiam ,
J:o))

Renata pisze...

Wracaj, wracaj!!!!!!

MariaPar pisze...

No, to hej !

violcio11 pisze...

Dziekuje, ze nie zapomnialyscie o mnie :-))

milka pisze...

Zazdroszczę widoków:-)
Pozdrawim