Dalej. We wczesnej młodości dodstałam od babci następną ,też ćmielowską, filiżankę po prababce i mały talerzyk (niestety z innego serwisu).
Porcelanie ćmielowskiej będę musiała poświęcić odrębny wpis bo mam do niej szczególny sentyment.
Za następne odpowiadam już sama. Nie są niestety z Ćmielowa.
Poniższa ma nawet numer seryjny. Podobno wyprodukowano ograniczoną ilość.
Bawarska.
Ta z kolei ma ciekawą formę. Stoi na malutkich nóżkach.
Taki mam również serwis do kawy. Porcelana bawarska firmy Seltmann Weiden.
Made in China też nie może brakować w kolekcji :-).
Poustawiałam je na znanej Wam półce.
A to już inna parafia- moje “Klimty”.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Violcio11